Home » Przedszkole » Nasze realizacje (Page 14)
Wpisy z zakładki: Nasze realizacje
PRZEDSZKOLNI ARTYŚCI
Pierwszy tydzień za nami… a oto nasze prace, które wykonaliśmy w przedszkolu na świetlicy popołudniowej 🙂 Mamo ,tato bawimy się świetnie 🙂
Śledźcie nas w kolejnych tygodniach, bo warto…
DNI ADAPTACYJNE W GRUPIE MALUSZKÓW
Debiut w przedszkolu to duże wyzwanie dla każdego malucha, aby dzieci szybciej odnalazły się w nowej roli w naszej placówce odbyły się dni adaptacyjne. Dzieci poznały sale przedszkolne, koleżanki i kolegów oraz ciocie pracujące w przedszkolu. Każdego dnia świetnie się bawiliśmy i pracowaliśmy na zajęciach plastycznych, muzycznych, ruchowych.
Wycieczka do kina i wizyta u fryzjera
W czasie wakacji odwiedziliśmy dwa razy kino. Za drugim razem byliśmy na seansie „Minionki. Wejście Gru”. Dzieci były zachwycone seansem w Kinie Echo w Jarocinie. Następnie przeszliśmy się na spacer i zjedliśmy lody. Na sam koniec była bardzo miła niespodzianka, poszliśmy do fryzjera! Odwiedziliśmy „Salon fryzjerski. Hanna Talbierz”. Pani Hania opowiedziała nam o swojej pracy, o tym jakie narzędzia potrzebuje do wykonania różnych fryzur, jak dbać o włosy a na końcu wykonała fryzurę każdemu ochotnikowi. Oj, co to było za przeżycie.
W podwodnym świecie
W ostatnich tygodniach wybraliśmy się na wycieczkę, aby poznać podwodne życie morskich zwierząt. W związku z tym wykonaliśmy wiele prac plastycznych jak na przykład malowanie meduz czy robienie ogromnych macek ośmiornicy. Nasza sala zamieniła się w podwodny świat z ogromną łodzią podwodną. Nauczyliśmy się piosenki o kolorowych rybach, która towarzyszyła nam w ciągu całej morskiej podróży.
Aloha Przyjaciele!
W ostatnim tygodniu przedszkolaki wybrały się w podróż na Hawaje. Cały tydzień towarzyszył nam hawajski humor. Dzieci zrobiły wiele dekoracji związanych z danym tematem: palmy, ananasy, flamingi, ocean. Każdy z dzieci stworzył swój strój hawajski. Nauczyliśmy się paru słów w danym języku oraz poznaliśmy bohaterów bajki „Lilo i Stich”. Ten tydzień był smakowity pod postacią różnorodnych owoców, które służyły nam do zrobienia przepysznych szaszłyków i gofrów. Na koniec tego tygodnia zorganizowaliśmy wodny dzień, pełen wrażeń. Ubraliśmy stroje kąpielowe, czapki, posmarowaliśmy się kremem i pobiegliśmy na dwór, gdzie laliśmy się wodą, biegaliśmy pod zraszaczami, bawiliśmy się w basenie a nawet pływaliśmy na desce surfingowej!
Podróże małe i duże
Palcem po mapie, autobusem lub autokarem – nie ważne jak i czym, blisko czy daleko. Ważne aby w dobrym towarzystwie i z uśmiechem na twarzy. Ani jednego, ani drugiego w naszym przedszkolu nie brakuje więc każda wyprawa nam się udaje. Tym razem dzieci wybrały się do kina na film pt. „Jeżyk i przyjaciele”. Wtorkowe popołudnie spędziliśmy w Parku w Jarocinie. To był bardzo udany wyjazd. Poza tym dzieci przeszły szkolenie na „małego detektywa” i rozpoznawały fałszywy i podrobiony banknot. Dzieci poznały banknoty i monety, strony awers i rewers oraz zabezpieczenia, które umieszczone są na banknotach. To był bardzo ciekawy dzień. Przedszkolaki już wiedzą na co zwrócić uwagę kiedy otrzymają pieniądze. Zresztą sprawdźcie sami, zapraszamy do fotorelacji.
Nie ma jak wakacje! „Za górą, za rzeką, gdzieś bardzo daleko, na wzgórzach trzech, w Wilkowyi Zamek Królewski pojawił się!”
W naszym Przedszkolu dzieje się wiele. W miniony tydzień dzieci chciały poczuć się jak książęta i księżniczki w dawnych czasach, więc zbudowaliśmy wielki zamek z kartonu. Każdy chłopiec stworzył dla siebie zbroję, tarcze oraz miecz, a dziewczynki królewskie nakrycie głowy oraz piękne suknie, lusterka i biżuterię. Pojawił się również groźny smok zionący ogniem i piękna karoca dla naszych wspaniałych dam dworu.
Dzieci poznały nowe pojęcia, dowiedziały się wielu ciekawych rzeczy np. : jak powstały zamki, kto w nich mieszkał, kim byli rycerze, jak ubierali się, jak żyli i co to były turnieje rycerskie. Odbyło się również pasowanie na rycerza. Każdy chłopiec po uklęknięciu usłyszał swoje imię i poczuł dotknięcie miecza. Na koniec tygodnia dowiedzieliśmy się co jadał król. Czyli wszystko o kuchni dworskiej. Przedszkolaki upiekły królewskie ciasteczka i świetnie się bawiły. Dzieciom podobała się tematyka zamku. Chłopcy z zaciekawieniem słuchali o życiu rycerstwa. Dziewczęta natomiast bardzo chętnie bawiły się w damy dworu, królewny. Przedszkolaki ani na chwilę nie opadły z sił i przez cały ubiegły tydzień wesoło spędzały czas. Spójrzcie sami!
Nie ma jak WAKACJE! W indiańskiej wiosce.
Minął pierwszy tydzień wakacji: pogoda dopisuje, uśmiechy z buzi nie znikają, mamy wiele pomysłów na spędzanie czasu w przedszkolu.
Cały tydzień upłynął nam pod tytułem: „W indiańskiej wiosce”.
Udowodniliśmy, że z kilku kartonów i innych materiałów można wyczarować: tipi, kanu, kaktusy, łapacze snu, stroje indiańskie oraz prawdziwego Indianina.
W sali, na indiańskim kocu dzieci słuchały opowiadań o życiu dawnych Indian. Każdemu przedszkolakowi nadane zostały indiańskie imiona. Dzieci poznały znak powitania, słuchały muzyki etnicznej, nauczyły się indiańskiej piosenki, bawiły się w zabawy z kolorowymi piórkami i samodzielnie wykonały pióropusze. Podsumowanie tematu „W indiańskiej wiosce” odbyło się w piątek. W tym dniu dzieci poprzebierane i pomalowane na twarzach w indiańskie tatuaże tańczyły, śpiewały, przywoływały deszcz i robiły szaszłyki ze słodkich chrupek.
Cały tydzień był pełen barw, ciekawych opowieści, radości, zabaw i niespodzianek. Tak przedszkolaki spędziły wesoło czas.
Mamy nadzieję, że i Wasz tydzień był równie owocny i szalony jak nasz. Zobaczcie sami.
WYCIECZKA DO KINA
W poprzednim tygodniu grupy przedszkolne wybrały się na wycieczkę do kina ECHO JAROCIN. Dzieci miały okazję obejrzeć Film animowany pt.: „Igrzyska zwierząt”. Urodzona optymistka Daisy marzy o tym, żeby wygrać wielkie zawody dla „Najstraszniejszych zwierząt świata”. Problem w tym, że będąc uroczym ssakiem z gatunku kuoka, przypominającym skrzyżowanie chomika z… kangurem, ma nikłe szanse na rywalizację z największymi i najgroźniejszymi drapieżnikami planety. Ale od czego są upór i wierni przyjaciele. Aby dokonać niemożliwego, Daisy rozpoczyna trudny trening pod okiem starego mistrza – Frankiego. Ćwicząc siłę, zręczność i intelekt, zrobiła wszystko, żeby udowodnić światu zwierząt, że wola walki i szansa na medale wcale nie musi iść w parze z muskułami, groźnym wyglądem i długością paszczy, szpona czy ogona.
Nudy w kinie nie było – dużo wątków, wiele postaci, same atrakcje. Dzieci były zachwycone. Uśmiechnięte buzie oraz pełne przejęcia komentarze były potwierdzeniem dobrze spędzonego przedpołudnia. Wyjazdy edukacyjne mają zawsze posmak przygody. Nic więc dziwnego, że wspomnienia o wycieczce i zdarzeniach jej towarzyszących są bardzo trwałe, zapadają głęboko w pamięci na długie lata.